Oznaczony symbolem A6, dla odróżnienia od A4 modelu wcześniejszego – Gamma. Produkowany w latach 50. i 60. przez Rzeszowską Fabrykę Sprzętu Gospodarczego, zanim stała się Zelmerem. Na obudowie odkurzacza oraz na ssawkach widać wyraźnie logo firmy z literami RFSG. Gammę II zaczęto produkować w roku 1958. W odróżnieniu od modelu wcześniejszego Gamma II posiada bardziej wypukłe bakelitowe pokrywy, z których ta osłaniająca komorę silnika wyposażona jest w gniazdo elektryczne służące do podłączenia… suszarki elektrycznej, która była wyposażeniem dodatkowym urządzenia. Gammę II wyposażono w pasek wykonany z giętkiego tworzywa, dzięki któremu można było przenosić odkurzacz zawieszony na ramieniu… to był dopiero szyk! Elegancka pani domu (albo pan… różnie to wtedy bywało) mogła poruszać się z gracją po mieszkaniu podczas odkurzania. Ale to co dziś szczególnie robi wrażenie (w czasach wszechplastiku) to znajdujące się w wyposażeniu odkurzacza szczotki, wykonane z lakierowanego drewna… Czegoś takiego nie znajdziemy raczej we współczesnych odkurzaczach. No chyba tylko w tych, które SA na wyposażeniu Rolls Royce’a. Innym znakomitym patentem, świadczącym o warsztacie projektantów, było symetryczne rozwiązanie ssawki głównej. Zaprojektowano ją w ten sposób, że tak naprawdę były to dwa zespolone elementy – większa i mniejsza zamocowane na jednym łączu. Zamiast wymieniać, wystarczyło tylko obrócić o 180 stopni. Dziś również takiego rozwiązania nie znajdziemy we współczesnych odkurzaczach… Znakomicie zachowany egzemplarz, z pełnym wyposażeniem można zobaczyć na zdjęciu. Nie wiadomo ilu takim odkurzaczom udało się przetrwać do naszych czasów w tak pięknym stanie.